Witajcie!
Odliczam dni do wakacji, jeszcze kilka dni i ruszamy. Pomijam, że nie mam nic przygotowane, jedziemy w ciemno, pierwszy raz wybieramy się z Małą w taką długą trasę :) Ale co tam będzie przygoda! Uwielbiam podróżować na własną rękę, jedziesz gdzie chcesz, ile chcesz. Można odkryć przypadkowo piękne miejsca. Ostatnia taka nasza podróż - to podróż poślubna - Hiszpania - Maroko - totalnie na własną rękę, bardzo delikatnym planem. Było cudownie! Potem jakoś z małą wybieraliśmy lastminute, lub też po prostu podróż w Polskę , tu już niekoniecznie z planem, no ale to troszkę co innego :)
Bardzo się cieszę na te wakacje i serce mi się wielce raduje ;)
A zmieniając temat dzisiaj karteczka ślubna. Miała być podłużna w pudełku, wzór - do wyboru do koloru. Także powstała właśnie taka :) Elegancka i skromna ....
Znajdą się tu i warstwy i przeszycia.
I moje ukochane Sassilowe różyczki.
Dziękuję za uwagę i do usłyszenia
Agnieszka
P.S. Nadal przypominam o Beatkowej akcji
Chciałam również podziękować Edycie za przepiękny szal i notesik przysłany na Beatkową akcję
Prace Edytki możecie podziwiać TUTAJ. Serdecznie zapraszam.
Śliczne, bardzo eleganckie...:)
OdpowiedzUsuńzgadzam się z koleżanką wyżej ;)
OdpowiedzUsuń