Witajcie,
niestety, ale choroba mnie nie opuszcza. Wczoraj było tak fatalnie, żew końcu odwiedziłamlekarza i...nie dość, że mam ostrą infekcję wirusową to na dodatek przyplątało się do mnie zapalenie zatok.
Od dwóch tygodni próbuję jakoś funkcjonować, niemniej jednal sił starczało mi się jedynie na opiekę nad moją małą rónież przeziębioną 3,5 latką.
Przygotowania świąteczne w lesie. W domu zalegające sterty prania, ogólny nieład...a ja nie mam siły. Niby mąż pomaga, ale wiecie jak to bywa "męska ręka" to nie to samo [tylko ciiii bo się jeszcze chłopinia zniechęci ;)]
Jest natomiast jedna rzecz, którą zrobiłam po raz pierwszy w żyiu na czas ;).....Kartki świątczne....udało mi się je "skleić" przed chorobą :)
Dzisiaj moja ulubiona [jedna z kilku ;)]
Nie miałam wykrojnika poisencji, także wykorzystałam Wykrojnik Marianne Design Flower Fantasy
o ten.
Wykonany został z papieru czerpanego.
Wianuszek jak widać zrobiony jest z dziurkacza śnieżynki ;) Dopiero potem przypomniałam, sobie że mam listeczkowy wykrojnik, ale ten sposób bardzo mi się spodobał, także pojawił się jeszcze na kilku karteczkach. ;)
Karteczka jest warstowa, a ostatnią warstę "ubrałam" w tiul, czego nie za bardzo udało mi się uchwycić na zdjęciu...musicie uwierzyć na słowo, że wyglądało to bardzo fajnie.
A na koniec chciałam powiedzieć, że jak już zrobiłam tą kartkę to zaczęłam się zastnawiać czy ja gdzieś takiej nie widziałam, także jakby ktoś natknął się na podobną w sieci to proszę o info :)
Pozdrawiam ciepło :)
.jpg)
