Kwiatek koronkowy zwijany własnoręcznie i rzadkie w moich pracach kwiatuszki z gotowców.
Znalazło się na nie serduszko, zrobione dawno temu...własnoręcznie wycięte i pomalowane i ostemplowane.
I właśnie
to serduszko przysporzyło mi ostatnio kilku godzin męczarni
niezakończonej sukcesem ;) Potrzebowałam złote serduszko w mniejszym
formacie, wycinałam kilkakrotnie zanim nadałam mu odpowiedni kształt,
malowałam, cieniowałam i za nic w świecie nie mogłam osiągnąć tego odcienia złota .... do
tej pory nie wiem jakim cudem osiągnęłam ten odcień :)
Dziękuję za Wasze odwiedziny i komentarze :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twój komentarz!