Trzeci tydzień choroby zbliża się ku końcowi. Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek tak długo chorowała!
Niemniej jednak, nie czas na marudzenie. Święta przed nami, pierniczki już zrobione, porządki powoli zbliżają się ku końcowi, w domu powoli pojawiają się świąteczne ozdoby i co najważniejsze kartki powysyłane. A będąc przy temacie kartek, zapraszam do obejrzenia kolejnej świątecznej, tym razem jest to kartka-bombka.
Trochę brokatu, embossing na gorąco, obowiązkowo wianuszek ze śnieżynek i karteczka gotowa.
Dziękuję za uwagę.
Pozdrawiam :)
Przepiękna bombka!
OdpowiedzUsuńfantastyczna
OdpowiedzUsuńBardzo ładna, a ten kwiatek cudny :)
OdpowiedzUsuń